[...] nakręcone walki jakoś nie przekonują mnie w filmach. W ogóle nierealistyczne akcje... Bo to wygląda tak: albo jest założenie, że robimy jak najbardziej na serio walki - i wtedy wg mnie baaaaardzo trudno zrobić coś co mi się podoba, albo robimy coś z założenia niemożliwego, ale widowiskowego - i tu już mamy parę zayebistych pozycji - tj filmy [...]
[...] W zasadzie to wystarczyłoby mi usłyszeć Freddiego. O tak... posłuchać na żywo Freddiego to byłoby coś @@-) ehh kiedyś jak byłem szczylem, to był mi obojętny, ale co ja wtedy wiedziałem o dobrej muzyce... Aż sobie znów go włączyłem do połuchania https://youtu.be/DedaEVIbTkY https://youtu.be/f4Mc-NYPHaQ https://youtu.be/vNhhAEupU4g [...]
[...] 4) albo wynik dzielenia jednej przez drugą 5) albo kolejna liczba jest większa o różnice dwóch poprzednich liczb albo jeszcze jakaś inna możliwość. Grunt, że to spokojnie jest do wyćwiczenia. Prawdziwa zdolność do główkowania pojawia się wtedy kiedy spotykasz się z danym problemem pierwszy raz, potem to już tylko doświadczenie i nauka.
[...] na okolicznośći życiowe w których owa specjalizacja okazuje się być zupełnie nieprzydatna lub z biegiem czasu straciła na znaczeniu w miejscu w którym kiedyś była przodujaca wtedy musiałbym uczyć się na nowo choć w sumie to naturalne... bo rzeczy się zmieniają a wiele zależy od okoliczności... chyba 10x30 , duzo pytan a każde kolejne rodzi [...]
[...] rozebrać i wpychać do łóżka, a mimo to powinieneś umieć odmówić. Nie wiem. Może jestem dziwny, ale jak zdarzało mi się być z kimś dłużej niż kilka godzin to jednak nie szukałem innej dvpy tylko trzymałem się z jedną. Takie coś uznaję za co najmniej moralne. Chyba że z tym molestowaniem to ironia. To wtedy mój komentarz niech pójdzie w niebyt.
[...] to plemniki czy jednak męski zarodek ma wpływ na te zachowanie, poglądy itp kobiet (JEŚLI wogóle ma). Trzeba by było karmić swoim mlekiem jakąś panią w celach naukowych %-) wtedy argument o tym że męski zarodek który tam powstał ma wpływ na zachowanie kobiety (a nie sperma) by odpadł. Albo się potwierdził. Z drugiej strony jak dziewczyna jest [...]
Wiecie, dopóki dzieci małe to fajnie jest. Ale jak któreś przekroczy barierę i przestaną te hajsy spływać co miesiąc to kieszeń zaboli, oj zaboli. A wtedy Jarek już nie jest takim bogiem jak do tej pory. Nie da się ukryć że te dodatkowe(!) średnio 1000 zł to ogromny hajs w naszej rzeczywistości. Zmieniony przez - SzK w dniu 2018-06-09 01:45:39
Nie no 20 lat to musiałbyś być cudownym dzieckiem - a i wtedy byłoby cięzko. Dwubój to dyscyplina mega specyficzna, gdzie technika jest szlifowana od dzieciaka, a razem z nią kształtują się stawy i tkanki łączne. To trochę tak jakbyś mówił o wygraniu konkursu chopinowskiego jak zaczniesz grać w wieku 20 lat na fortepianie. NO WAY%-) Ale [...]
[...] rzeczy, których żałuję, a jest ich bardzo mało), że za dzieciaka nie poszedłem na zapasy, a pozostałem przy karate, gdzie odnosiłem duże sukcesy. Przyznam szczerze, że już wtedy zapasy mi się podobały, ale nie wiem dlaczego pozostałem przy sporcie uderzanym. Po prostu nie wiem. Kto wie, może zaczynając w wieku 13 lat dziś przygotowywałbym się [...]
[...] rozrywka, od czasu do czasu, ale tak 8h/5 dni w tygodniu to przesada. Myślę czy by nie przenieść się na Inżynierię Biomedyczną i czegoś na tym polu nie podziałać, bo tam celowałbym w karierę naukową (niekoniecznie w Polsce). Z drugiej strony czeka fizjoterapia, wtedy naukowcem nie zostanę, ale przynajmniej będę mógł wyleczyć kumpli z forum :-D
[...] nie odnajdujących się w rzeczywistości Agares - no ataki na oczy są paskudne, przez co skuteczne %-) fajnie mi się kurde ogląda takie K1 - takie to ładne sportowe, wtedy przychodzą mi obrazy w pamięci z nocek...raz w łeb i po mistrzu albo jakieś ugryźnięcie albo podrapanie albo kufel... totalna miazga %-) są sytuacje w których technika [...]
[...] Ludzie, którzy nauczają tego typu obron czy ataków winni ponosić konsekwencje prawne. Bo jest różnica kiedy zrobisz to w klinczu, gdy kontrolujesz całą walkę i lekkim naciskiem spowodujesz jeszcze mocniejsze zniechęcenie agresora a wtedy gdy bijesz mocnego prostego z palcem wyciągniętym... czyli pełny atak by doprowadzić do silnego kalectwa.
[...] warto czytać, ale mama i tata na pewno nie dadzą mnie skrzywdzić, więc jak coś im się wyda nie tak w działaniach lekarzy to na pewno zareagują bo oni właśnie ciągle czytają o tym, co mogą zrobić i jakie są metody leczenia. Na początku też czytałem ale strasznie mnie to wtedy załamało i też przytłoczyło, bo cholernie nie mogłem się w tym połapać.
[...] łamało sobie kostki w bitce bez rękawic - kontuzja dłoni w przeszłości - boi się zwyczajnie o te kości, bije, ale zachowawczo - lubi technikę łokciową i najczęściej ją robił, wchodzi mu z automatu nawet wtedy gdy potencjalnie chciałby utrafić czym innym - zauważył, że to najszybsza droga do otworzenia przeciwnika i to brutalnie wykorzystuje
[...] rękawic - kontuzja dłoni w przeszłości - boi się zwyczajnie o te kości, bije, ale zachowawczo - lubi technikę łokciową i najczęściej ją robił, wchodzi mu z automatu nawet wtedy gdy potencjalnie chciałby utrafić czym innym - zauważył, że to najszybsza droga do otworzenia przeciwnika i to brutalnie wykorzystuje Mam w sumie podobnie, ale ze [...]
Braun pewnie zdobędzie te 2-3%. Tyle, że Kownaś traci na dodatkowych kilogramach szybkość i szybciej się męczy co pokazała walka z Martinem, a Kownacki jest w stanie ważyć mniej skoro do walki ze Szpilką wniósł mniej niż 110 kg i wtedy mówił, że czuł się najlepiej.
[...] mam koszmary o utracie bliskich osób. Pierwszy pies, którego kochałem nawiedza mnie do dzisiaj w snach%-) 2. Trawienie - jak się zje od chvja albo coś cięzkostrawnego, to wtedy też zauważyłem zwiększoną częstotliwość koszmarów 3. Spanie w pozycji do której nie jest się przystosowanym - to wg mnie najciekawsze. Ja z racji tego że spałem dużo na [...]
[...] żeby tylko wejść i wyjść bo syn jest w trakcie chemioterapii i lepiej żeby nie przebywał za długo wśród chorych ludzi. Lekarz powiedział, że mamy przyjść około 15 bo on ma wtedy dyżur to nas przyjmie. Około 15 okazało się 1,5 godzinnym czekaniem wśród zasmarkanych i kaszlących ludzi. Jeden facet usiadł obok nas i marudził jak to go angina [...]
Generalnie to pan doktór jest bardzo śmieszny. I dał mi na przykład lek na wymioty, który od razu wuhaftowałem więc nie miał szans zadziałać a on tak na mnie spojrzał wtedy takim złym wzrokiem i mówi "Wysocki, nie denerwuj mnie". A dzisiaj jest ta wredna pinda na oddziale to doktorek do mnie, że jak będzie mi się chciało wymiotować to mam w nią [...]